Żmija - wiersz

Autor: isabel
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Jak żmija mężczyzn z jadem w sercu zostawiam.

To moja wina?

Czy mężczyzn, co się rozstać nie potrafią godnie?

Trawi ich, niszczy niczym zaraza,

ta myśl o mnie.

Złość czysta, nienawiść prawdziwa

przemawia ich ustami

To jakieś opętanie?

Czy oni sami?

Tak się zmienili po rozstaniu.

Nie mają dla mnie okruszka człowieczeństwa

A w moich oczach bardzo głęboko,

wciąż widać ból po każdym pożegnaniu.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      isabel
      Użytkownik - isabel

      O sobie samym: Jestem mrokiem i światłem zarazem. Niedefiniowalna.
      Ostatnio widziany: 2024-04-05 19:23:38