Złudy - wiersz
Obiecałeś mi obraz doskonały
nocą
dniem
o każdej porze
roztargnionych myśli jedność
ciał
niezwyczajne dopoasowanie
góry szczęść usypane przez chwile
do których wracać mieliśmy na starość
a teraz rozbijasz go w kawały
i nagą mnie
na wiecznym pozostawiasz mrozie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.