zgrzytam - wiersz
kiedy śpisz
nudna jestem siałam mak żeby wiedzieć
kiedy mogę zebrać burzę
chochlikowy żart z brodą
w krótkich majtkach dookoła biegam
wańka-wstańka
Co nie ustoi w miejscu zbyt długo
Ona co pierwszą jest potem drugą*
na skórze odciśnięty zarys kamienia
w zagłębieniu nabrzmiewa maszkaron
z medalionem żeby pamiętać gehenna tkwi
w oczekiwaniu łyski
z pokładu może lżej a jednak
żal kiedyś opowiem szeptem
jestem człowiekiem bez dźwięku
odchodzę ostatni raz
poproszę o minutę
cieszy
*Tadeusz Śliwiak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2012-06-01 09:56:45
Dodany: 2012-05-30 21:06:59
Dodany: 2012-05-30 16:50:12
Dodany: 2012-05-30 16:49:53
Dodany: 2012-05-30 11:20:22