zew natury - wiersz
Zew natury
na wysokim wzgórzu stoję
ogarniając wzrokiem jego
okolice kiedyś zielone od
łąk malowniczych i błękitu jezior
tylko wiatr ten sam co kiedyś
zapach już całkiem inny
mdły nie przyjemny drażniący
za dużo w nim etyliny
w dole kaskady szerokie drogowe
na nich ciąg hałaśliwych mobili
pędzących w różnych kierunkach
ku swemu przeznaczeniu
zmiana w krótkim czasie
bez porozumienia z przyrodą
nieuchronna dla ewolucji ludzi
zabiła zew natury i mnie na wzgórzu
Łódź 28.05.2012 Mirosław Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.