* (zagraj mi, proszę...) - wiersz

Wiesz masz rację że do muzyki chyba lepiej by zabrzmiało, chociaż jako wiersz tez się nieźle broni:), podoba mi sie rytm i wewnetrzna melodia, dobór słów też jest niecodzienny.... jednym słowem ładny

Autorkę przepraszam, że nie komentuję. Poprawię się przy kolejnych wierszach. Calvados, to miejsce na komentarze wierszy a nie wieku, wykształcenia czy stanu psychicznego komentujących. Nie zniżę się do takiego poziomu dyskusji. Proszę nie liczyć na kolejne wpisy.

Calvados, przestań. To nie miejsce na kłótnie, tylko na opinie pod wierszem nangalii.Jeżeli masz coś do mnie osobistego, napisz na pw, jak nauczysz się konstruktywnej krytyki, zapraszam do komentowania moich wierszy. Nangalia za pewe nie chce, by ktoś z powodu swojej urażonej dumy wszysczynała awantury pod jej wierszami.

Prawda boli !!! Ja nikogo jeszcze nie obrazilam ! Tylko odpowiadam ci w twoim stylu , bo jedynie na taki zaslugujesz . Kiedy ten portal zobaczy ze piszesz konstruktywna krytyke pod wierszami innych autorow ...? Pokaz co potrafisz !

Nangalia, nie jestem osobą szczególnie muzykalną, dlatego też slabo orientuję sie w tym temacie. Calvados, to nie zalezy od wiersza, Ciebie po prostu nie stać na konstruktywna krytykę, wolisz siac zamęt i obrażąc innych

Konstruktywna krytyke mozna napisac do wartosciowego wiersza , jezeli wiersz przedstawia schzofreniczna gonitwe mysli ...to jedynie opinie moze wydac psychiatra .

Zabrakło mi chyba słów, Vanillivi, czyżby nagle wyobraźnia zawiodła?

Nangalia, wiesz, nie umiem sobie teraz wyobrazić, jak ten tekst brzmi wraz z muzyką, może znacznie lepiej, sam jednak jako poezja nie ratuje się.

Calvados, jak Ty lubisz przekrecać, nie wiem, czy zartujesz czy zupełnie nie zrozumiałes tego, co mówił wanderer, ja odniosłam wrażenie, ze co innego chciał przekazać. jesli chcesz coś powiedzieć o moich wierszach to oczekuję na konstruktywną krytyke, a nie na prymitywne przytyki pod wierszami innych.

To są właściwie słowa napisane do muzyki. Kiedyś ktoś mnie poprosił o kilka tekstów, więc pisze, próbuję i czasem udaje mi się wyśpiewać.

Vanilivi"poetko "od kubanskich gniotow ...pomysl o sobie ! Dobrze zauwazyl twoj kolega wanderer , tylko w pijackim belkocie mozna czytac twoje wiersze .

Jest zawsze smutno kiedy milosc gasnie , to tak jak spadajace gwiazdy. Jednak optymistycznie zawsze nalezy pamietac ,ze istnieja gwiezdziste noce . Jestem pewna , ze na tak cudowna dziewczyne jak Ty czeka juz gwiazdka szczesia ! Tylko jeszcze dobrze nie wypatrzylas na niebie jej migotliwego wolania !

To jest ważne wyznanie, ale z poezją nie ma to wiele wspołnego. Podmiot liryczny tylko wykrzykuje swoje uczucia. Momentami - zapewne dla nadania poetyckiego charakteru - stosujesz bardzo górnolotne okreslenia.Tylko, że w kontekście wiersza brzmi to sztucznie i nienaturalnie . Efekt pogarsza fakt, że te górnolotne określenia są strasznie już wyeksplowatowane. Poczytaj dużo poezji, ćwicz, próbuj, może z czasem będzie lepiej.