zabiorę cię tam - wiersz

Autor: kraft
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

w tym pięknym dniu gonię zdziwienie po ulicy
kiedy spadasz ze słońcem nie przechodzę na stonę cienia
słowa niosą mnie do parku
sprawy do pogrzebania pozostawiam na potem
zielony spacer podkasztanowe oczy
pod niebem zwierciadła duszy ciszą błękitnej ekstazy

przybliżamy się milimetry robią swoje
w powrotach bez końca do początku
wszystko i nic
na skrzydłach snu nasza cicha przystań

mów do mnie

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      kraft
      Użytkownik - kraft

      O sobie samym: jestem ...
      Ostatnio widziany: 2013-05-06 03:49:43