Wypisując rozmiękłe szepty starej żarówki - wiersz
Szum we mnie unosi się jak kurz Połamał mi włosy Zbyt słabe słowa spalają niewiedzą Tam przekracza mnie wiatr Z otwartego okna Ukryta W lesie trudno usłyszeć Jak szumią Ci usta Pomiędzy nami cienka nitka Syczy stara żarówka Przepala wszystkie nasze słońca Zostawiłeś we mnie mgliste drzazgi Wypisując na mej skórze Szepty opuszkami palców Rozmiękły Wszystkie zapachy pochłonęło łóżko A ja beztrosko poprawiam włosy Przybierając kolejną maskę Bo nawet podłoga przestała być biała Zdrewniały szklane pantofelki W gabinecie luster
Dodany: 2007-09-25 14:23:53
Dodany: 2007-09-25 11:51:46
Dodany: 2007-09-22 21:12:00