Wybaczcie Przodkowie - wiersz
Autor: Rinoa017
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0
Wybaczcie Przodkowie za to co czynię
Lecz skarg nie wytrzymam więcej...
Wiem: gardło poderżnę sztyletem zapłakanym
Skrawawionymi dłońmi "kocham Cię"
Wypiszę na ścianie nad sobą
Usiądę jak lalka i zacznę płakać
Że moje stawy dawno zardzewiały
I po prostu ruszać się przestały...
Albo inny pomysł: tabletki wezmę
Jak anioł ubrana w polu pszenicy
Zasuszona niczym chaber tam pozostanę
Bo aniołem mnie kiedyś nazwali...
Nie dostrzegę więcej prawdy:
Bo na cóż mi ona?
Bolesne swe krzywdy niech w dal zabierze
Rdzewiejącym stawom i uschłym chabrom
Dawno już nie potrzebna
Umknie gdzieś dalej pędząc...
Pędząc...
Pędząc...
Tyle jest sposobów by zakończyć cierpienia
A mi...? Nadal brakuje odwagi.
Video Player is loading.
Play Video Play Current TimeĂÂ 0:00
DurationĂÂ 0:00
Seek to live, currently behind live LIVE Remaining TimeĂÂ - 0:00
ĂÂ
Picture-in-Picture Fullscreen Beginning of dialog window. Escape will cancel and close the window.
Text Color White Black Red Green Blue Yellow Magenta Cyan Transparency Opaque Semi-Transparent Background Color Black White Red Green Blue Yellow Magenta Cyan Transparency Opaque Semi-Transparent Transparent Window Color Black White Red Green Blue Yellow Magenta Cyan Transparency Transparent Semi-Transparent Opaque
Font Size 50% 75% 100% 125% 150% 175% 200% 300% 400% Text Edge Style None Raised Depressed Uniform Dropshadow Font Family Proportional Sans-Serif Monospace Sans-Serif Proportional Serif Monospace Serif Casual Script Small Caps Reset restore all settings to the default values Done
Close Modal Dialog End of dialog window.
Dodany: 2013-11-15 06:56:33
Dodany: 2013-11-14 22:27:38
Dodany: 2013-11-14 18:32:41
Dodany: 2013-11-14 15:03:15
Dodany: 2013-11-14 13:25:38