wszędzie coraz bliżej - wiersz
pod semaforem stanęły łzy
elektryczność łapie za ręce
przeciągają się połyskliwe szyny
a deszcz nie zmywa nadziei
nieposłuszny upływowi czasu
dosiadam światła spod powiek
w obłędzie poświatę księżyca
oddech w kłębach pary
krzepnie na twarzy
zapomniałem że jestem
ptaki nocą w przelocie
wszędzie gdzie sięgnę
dotykam puchu
z bawełnianych pól
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.