Wieża na Wielkiej Sowie - wiersz

Autor: rymierz
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

 

Od stu lat spogląda
z najwyższej góry wyniosła
i majestatyczna
pozwala też turystom
wdrapać się na siebie aby
mogli podziwiać
te same bajeczne widoki.

Kiedyś w niełasce
okaleczona przez wichry
i deszcze
jak staruszka chyliła się
ku ziemi
wbiegaliśmy na nią
po zniszczonych schodach
mijając po drodze
uśpione w jej zakamarkach
duchy przeszłości
kiedy wracaliśmy do domu
zostawała sama
jak nocny stróż czuwający
na posterunku.

Dzisiaj w nowej białej szacie
ma u boku młodszą siostrę
pomagającą w komunikacji
wokół stoły ławy latarnie
kilka kamer
patrzy na nią nieustannie
inne rozglądają się
po okolicy.

A kiedy ostatni wędrowca
żegna się z nią wieczorem
i schodzi z wielkiej góry
odwiedzają ją
lisy dziki sarny i jelenie
no i oczywiście
sowy
imienniczki i gospodynie
tych pięknych sędziwych gór.

 

 

 

z tomiku: Na początku były góry. Progres, Pieszyce 2012

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĚźytkownika - mefisto1985
      mefisto1985
      Dodany: 2013-08-21 11:07:18
      0 +-
      Wiesz, ale to może sprawiać, że jest mi za gorąco i w dodatku jestem przez to zbyt oświetlony.
      Avatar uĚźytkownika - karen
      karen
      Dodany: 2013-08-21 10:04:05
      0 +-
      Jeśli wciąż dwa słońca oświetlają Twoją twarz, to nie przeklinaj...
      Reklamy
      O autorze
      rymierz
      Użytkownik - rymierz

      O sobie samym: Niech o mnie mówią moje wiersze, w nich są prawdy najszczersze...
      Ostatnio widziany: 2019-08-07 05:48:57

      Top 10 wierszy