Wieczorem - wiersz
szarym jedwabiem niebo zasnuwa
wśród pulsujących gwiazd
które dopiero
wzejdą
zmierzch
omdlały dzień zanika
tuż obok wieczornego cienia
senność wdziera się pod znurzone powieki
potęguje
pragnienie ciszy
pod opieką dobrej nocy
niewinnym snem
zasypiam
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2012-09-28 15:25:52