,,ViVa NYC,, - wiersz

Autor: freeNY
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

    Brak szacunku,zyczliwosci,gorycz I obluda
Rzadkoscia jest tu raczej wiara w szelakie cnoty i wszelakie cuda...
Wstaje rano i w biegu podarzam do pracy...
Smutne twarze w okolo,,wspolczesni niewolnicy,,wsrod nich tez rodacy.
Czy wszyscy zapomnieli o sensie istnienia..
O pieknie tego swiata i magii stworzenia..?!!
W pogoni za pieniedzmi zapominamy o czlowieku,
Ktorego wykreowal stereotyp XX1 wieku...
 Nie licze sie juz wszelakie wartosci...
 Wyzysk i klamstwo naleza do zycia codziennosci.
 Rozgladam sie i wreszcie wznosze wzrok ku gorze,
 Krople deszczu jak lzy splywaja po Manhattanu
 strukturze....
 Zastanawiam sie wreszcie co ja tutaj robie???
 Czy sam tez sie pograzylem w tej nowojorskiej
 chorobie???


 05/18/08

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      freeNY
      Użytkownik - freeNY

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2010-04-19 22:45:48

      Top 10 wierszy