UŚMIECH OKULARAMI NA ŻYCIE - wiersz
Jak one te ludzie marudzą gdy siedzą marudzą gdy stoją marudzą gdy leżą – marudzą najwięcej ----------------------------- Na obrusie siadła mucha letni wietrzyk w twarz jej dmucha drwi więc z wiatru, zęby suszy nikt pod dachem jej nie ruszy wtem coś pacnie koło ucha - przecież ja nie jestem głucha! obok głowy jak nie palnie - atakuje mnie nachalnie! zrulowana świeża prasa koło nosa muchy hasa muchy się nie będą bały - o tym dowie się świat cały! Zła , więc już się nie uśmiecha - nie zostanie to bez echa! Żeby ludziom wnet dokazać - W Faktach chcę się dziś pokazać! Leci szybko jak w amoku wszyscy patrzą na nią z boku lecz biedna nie doleciała bo w drzwiach szyby nie widziała. --------------------------- Uśmiech nie boli, nie parzy przyklej do twarzy permanentnie