Upragniony deszcz - wiersz
Siedzę w swym pokoju wtulona w miękkość fotela i patrzę na świat za oknem, który w strugach deszczu moknie. Niebo jest szare i ponure i kolorem przypomina gradową chmurę. Deszcz pada i pada kropla goni kroplę i na ziemię spada. I jest mi trochę smutno, że słońca dziś na niebie nie ma, lecz wiem, że po tak długim okresie upałów i skwaru deszcz da ukojenie on napoi spieczona słońcem ziemię rośliny do życia pobudzi i da wytchnienie zmęczonym ludziom.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2006-08-27 16:48:17