u źródła - wiersz
piję ze źródła dobra i zła
lecz to już tylko mętna woda
czerpana dziurawym wiadrem
gryzę jabłko
wypełniony pektynami i grzechem
nie decyduję o niczym
czeka na mnie mój hamak
rozbujam się sam
poza własne poznanie
może zrozumiem
cokolwiek
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2011-11-12 19:20:47