U schyłku lata - wiersz
Kochaliśmy się na podmuchach
wiatru ostatnich dni
uciekającego lata
na złotych liściach opadających
w zadumie na ziemię
na srebrnych strunach głosu
śpiewającego ptaka
na miękkim roju owadów
wpadających figlarnie we włosy
na wyprężonej jak koci grzbiet
przy głaskaniu
fali górskiego strumienia i jego
cichym pomruku rozkoszy
Pokrywałem powoli pocałunkami
jak jesiennymi liśćmi
całe twoje ciało alabastrowe
piękne
nieco zawstydzone
i pogrążaliśmy się powoli
w sen kochanków
w tę noc bezkresną okrywającą
nasze nagie ciała gwiazdami
12. 09. 2014
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.