Tęsknota - wiersz
miedziane dłonie oplecione codziennym znojem
przynależnym do każdego palca jak pierścionek
rosochate bruzdy burzące spokój mych włosów
już was wiecej nie ugłaszczę nie owionę skóry
przebarwionej nie uklepię przydrożka dzieciństwa
samotnie smakuję fiolet dorosłego życia
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.