Taniec - wiersz

Autor: zielona
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

Nim aniołowie
pochwycą  mnie w ramiona,
uniosą z ziemi
aż na wyżyny nieba,
postawią nagą
przed tronem Najwyższego
zatańczę jeszcze z wiatrem
i głośno zaśpiewam.

Nim tunel się otworzy
ze światłem, albo mrokiem,
nim Ty mi Boże powiesz
na co zasłużyłam
muzyką się wypełnię
i będę tańczyć z wiatrem
i śpiewać Ci Hosanna.
Nie umiem pokutować.

A kiedy spadną  na mnie
jakieś strapienia, trudy
i przyjdzie głośno płakać
to pewnie płakać będę,
a potem będę tańczyć
w rozpaczy i szaleństwie
aż padnę ze zmęczenia
i w łez kałuży zasnę.

A kiedy mnie postawią
już Panie przed Twym tronem
i spytasz mnie poważnie
kiedy się modliłam,
to powiem zgodnie z prawdą,
że przecież to dla Ciebie
każdym mięśniem i ścięgnem
mój Boże tańczyłam.

I znowu Ci zatańczę.
Muzyka mnie uniesie
po trawie Twego raju,
albo po węglach w piekle.
Będę tańczyć  duszą
całą bez reszty dla Ciebie,
a Ty mnie Boże osądź,
czy chcesz mnie taką w niebie.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      zielona
      Użytkownik - zielona

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2019-07-21 10:48:39

      Top 10 wierszy