strażnik - wiersz
x
Błaznem wśród bliskich
Nadzieja odeszła
W przeszłość miłości
W słoneczne lata
Tam się wtulałem
W puch swej poduszki
Gdzie stał na straży
Kochany tata
Gdzie łzy jak groch
Spadały w morze
Pełne goryczy niezapomnianej
I wyciągnięte malutkie dłonie
Szukając ciepła
Trafiały w ogień
Dymem zadusił
Zgasił marzenia
Serce miał wielkie
Jednak z kamienia
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2015-03-17 11:52:48
Dodany: 2009-08-04 00:31:25