Stajnia z wielkim na-pisem - wiersz

Autor: Sosna
Czy podobał Ci się ten wiersz? 2

Jest tak,
że kiedy słyszę ten głos,
opuszczam spokojną przystań.
Wciąż mylisz początek z końcem,
gnije ziarno w zaciśniętej pięści.

Ostre są brzegi języka, lecz ty
wszystkiego się wyrzekasz,
sąsiadów także, bo nikt nie będzie
nas uczył przemian.

Złudna jest przyszłość jałowych
obietnic - to sucha trawa,

uderzenie fali wypełni pejzaż.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      Sosna
      Użytkownik - Sosna

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2022-08-24 23:08:53

      Top 10 wierszy