Spichlerz - wiersz
Spichlerz
Ziarnko za ziarnem
bezpowrotnie ucieka
Z nich nic już
jedynie wspomnienie
Spichlerz kiedyś tak dostojny
skrzypiąc niemocy oczekuje
Żniw nie będzie
jedne tylko narodziny
Po spichlerzu
kamienna tablica
z nazwiskiem
A zirno?
Ziarenka
dalej się sypią
z innego spichlerza
Łódź 11.04.2013 Mirosław Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.