Słodki Romans - wiersz
Wyszedł romans doskonały Mały pączek i brzuch mały Wszyscy zdają się szczęśliwi Mnie zaś ucisk w brzuchu dziwi Pierwszy powiem lekko wszedł Drugi również i dziesiąty A ja stale mam łaknienie Na to słodkie me marzenie Chyba jednak coś nie tak Mimo, że już leżę wznak Ciężar straszny wciąż mnie gniecie Skąd się bierze czy powiecie? Taki maluch a wywija Spowodował słodycz marna Że się czuję jak „ciężarna” Więc skubańca piwem zlałem Czy Wy wiecie znów spęczniałem Ledwie nogą włóczyć mogę Pisze Wam to na przestrogę By ostrożnie swe nałogi Zaspakajać bracie drogi Zbigniew
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.