Rozstanie dwóch kolejnych powrotów - wiersz

Autor: konik17ful
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Wczoraj czytałam z nieba, tego samego

Było otwarte, leciutkie jak piórko

Liście wtedy spały

Najpierw złote, potem zbladły

 

W koronie najwyższego drzewa

Siedziałeś z lizakiem, pamiętam

Chmury, które patykiem do życia wróciłeś

Pociągłą kreską na ziemi

 

Pamiętasz, kiedy jaskółka trzymała powietrze

- powiedziałeś kocham

 

Wśród deszczu dowodem miłości

Nie zmokliśmy, do czasu

 

Najpopularniejsze wiersze

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
konik17ful
Użytkownik - konik17ful

O sobie samym: Zwyczajna inność buduje moją nadzwyczajność.
Ostatnio widziany: 2018-04-23 22:41:08

Top 10 wierszy