Requiem dla snu - wiersz
Gdzie byłeś synu?
Wychodź - przychodź
w samotnośc.
Kupowałeś nowy
teleodbiornik,
gdy ona kasowała
sobie pamięć.
Tabletki, pigułki...
To dopiero początek
powrotu do anormalnosci.
Teraz wystąpisz na scenie.
Bez jednej ręki nakreślisz
womitalny obraz nędzy.
Ale twa matka
nadal cię kocha...
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2011-07-06 01:13:06
Dodany: 2011-07-03 12:54:13
Dodany: 2011-05-28 15:10:02
Dodany: 2011-05-06 21:50:02
Dodany: 2011-05-06 18:06:34
Dodany: 2011-04-22 00:37:20
Dodany: 2011-04-19 01:06:49
Dodany: 2011-04-04 20:46:52
Dodany: 2011-04-01 16:33:28
Dodany: 2011-04-01 15:06:40
Dodany: 2011-03-31 03:20:04
Dodany: 2011-03-30 16:19:02
Dodany: 2011-03-28 20:43:53
Dodany: 2011-03-28 20:41:55
Dodany: 2011-03-28 19:58:46
Dodany: 2011-03-28 19:49:57
Dodany: 2011-03-28 17:06:17
Dodany: 2011-03-28 01:05:59