Przeznaczony własnym emocjom - wiersz

Często ludzie mylą miłość z namiętnością,
często wydaje im się,że są zakochani,
zdarza się i tak,że potem,
już nie umieją żyć z ogromem.

Miłość cielesna jest piękna,
kiedy nie myli się jej z uczuciem,
choć tak trudno wyrzec się potrzeb,
bez doznawania pięknych uniesień.

Dziś wiem że miłość i namiętność,
żyją sobie,sami,osobno,
wiem że czasem trzeba oszaleć,
nie panując nad własnym pragnieniem.

Nie panując nad emocjami,
zamykając umysł na potem,
aby w uśpieniu uczyć się siebie,
krok po kroku doganiać swe życie,

Wiem że nigdy tak nie umiałam,
tak bardzo przeżywać chwilę najwyższych uniesień,
teraz uśmiecham się do własnych myśli,
tyle czasu,tak silnie spały we mnie.

A to jest tylko fascynacja,
taki chwilowy zawrót głowy,
tylko tęsknota do jego ramion,
do obecności,magicznego dotyku.

Takie zwykłe spontaniczne spotkanie,
na obrzeżu wielkiego miasta,
uciekając od ludzi i świata,
zamknęliśmy moment dla siebie.

Zatrzymane w biegu nadzieję,
tylko na chwilę zatopieni w rozkoszy,
żadnych dramatów,zaklęć,obietnic,
tylko my i nasze szaleństwo.

To nie jest miłość,urzeczona zwycięstwem,
to tylko tęsknota za drugim człowiekiem,
zamykana w hotelowym pokoju,
tak skrywana przed ludzkim okiem.

To dobre i potrzebne do życia,
aby poznać ogrom samego siebie,
bo to w niewytłumaczalny sposób,
dodaje pewności,rozwagi i siły.

Idę wolno ulicami miasta,
nie oglądam się już za siebie,
moja przeszłość została daleko,
nie powrócę do niej,nigdy więcej.

Tyle żalu było przez miłość,
teraz namiętność rządzi w mym sercu,
odejdź precz,porywie godności,
nie chcę cierpieć dłużej przez Ciebie.

Kończę pewien etap w tym świecie,
mrok nocy już nie budzi strachu,
żegnaj miłości piękny kwiecie,
odejdź,nie wracaj,nie chcę Cię więcej.

Bo ważne aby przeżyć coś pewnie,
nie żałować minionego czasu,
mam już dość odkładania na potem,
swego życia,pragnień i siebie.

Mówię Tobie kochany dobranoc,
nie spotkamy się już nigdy więcej,
zostaw życie moje dla świata,
przeznaczenie nas poprowadzi.