Precz diable - nic mi nie zabierzesz!!! - wiersz

Autor: emilo1
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Ty głupi naiwniaku!

Myślałeś że pokonasz te wszystkie trudy!

Pokonasz pieniądza!

Wszechwładne narzędzia materialistów!

Ty głupcem jesteś!

Bo myślałeś że miłość zwalczy zmartwienia!

Że miłość doda sił  i zniweluje problemy!

Ty głupcze łudziłeś się!

Że nagle zaniknie większość twoich spraw

Spraw które wciąż tylko mieszają w życiu

Zabierają szczęście i hamują wszystko!

Jesteś co najmniej niespełna rozumu!

Że tkwisz w przekonaniu iż nic nie zepsuje

Tej cudownej miłości

Tego że jesteście razem!

To marzenia o dobrym życiu

To tylko marzenia głupcze!

Dobre życie to jak kiełbasa za czasów PRL

Nie dla każdego!

Chciałeś aby ciebie to spotkało!?

Masz więc naiwnie – zjesz szybko i dokładki nie będzie!

Tak tak mówię ci niepohamowany entuzjasto

Nadmierny optymisto!  

Co mi powiesz kochany młodzieniaszku?

Że to miłość? Że zwycięży i nada sił tyle?

Ech wziąłbyś się do roboty i odrzucił te sny!

Wiecznie w obłokach wiecznie z takim obrazem!

Gdzie te konkrety i czy tylko słowa są?

Widzisz przecież co na ulicach!

Myślisz że ci ludzie mają dobrze?

Myślisz że oni myślą o miłości?

Nie!

Dla nich miłość to kolejny wydatek!

Dla nich miłość to ostatnia rzecz która potrzebna!

Dają sobie radę bo nie myślą o niej!

A ty?

Ty za chwilę staniesz w tym twoim lesie na wzgórzu małym

Wśród tej pięknej przyrody i ciszy wymarzonej

Wśród zieleni śniegu i powiesz ze łzami

Jestem głodny! Co mam zrobić!

Nikt nie wysłucha i nikt nie przyjdzie!

Nadal o miłości pomyślisz?

Nadal będziesz tkwił w przekonaniu o pięknu?

Nikt nie usłyszy a powiedzą co beczysz!

Nie powiedzą nie przytulą a odejdą!

A może inne masz zdanie?

I swoimi naiwnymi słowami przekonasz los?

Może powiesz – Nie!

I twardo walniesz w drewniany stół?

Jak?

Jak zmienisz brutalną prawdę?

Jak sprawisz że nie braknie chleba?

Jak zrobisz że nagle wszyscy wokoło będą się cieszyć?

Teraz jesteś mądry – będziesz mądrzejszy jak zabiorą resztę z kieszeni

Jak odbiorą deski ratunku!

Wydrą z ciebie stare jeszcze schludne ubranie!

Banki! Wierzyciele! Ludzie ze złotem!

Umrzesz i tylko na chwilę zapłaczą!

A zostanie w przekonaniu kolejna porażka!

A może już tak myślą a nie wiesz?

Co powiesz teraz co możesz mi powiedzieć hojraku?

 

Powiem – mam gdzieś ten scenariusz!

Bzdury gadasz chociaż realne!

Ja teraz rządzę!

Ja wytrzymam i pokażę!

I pytam się – jakim prawem znów próbujesz szczęściu grozić?

Ty bezwstydny i bezczelny diable łotrze

We mnie się nie zagnieździsz ponownie!

Mam teraz broń mam teraz siłę!

Nie zagnieździsz swych szponów

Nie wydrzesz mi z tych rąk nie wydrzesz z serca!

Spalę cię w twoich płomieniach!

Wyrzuciłem już twoje złe zdania i żadna twoja siła

Żaden twój podstęp nie jest wstanie mi zagrozić!

Ty świnio ty czarno smoło – jesteś niczym jesteś nikim…

 

 

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - anhelus
      anhelus
      Dodany: 2012-11-23 17:30:31
      0 +-
      słowotok...
      Reklamy
      O autorze
      emilo1
      Użytkownik - emilo1

      O sobie samym: Piszę, może ktoś czyta, może zrozumie. Będę pisał nawet jeśli powiedzą, że nie umiem.
      Ostatnio widziany: 2022-06-08 05:55:18

      Top 10 wierszy