Poranek. - wiersz
Dzień razem z mrokiem, czasem wszystko wychodzi bokiem. Obudzić się aby przed zmrokiem. W głowie pustka, słabo trochę. Najlepiej zamoczyć usta w porannej kawie. Już gorzej być-nie będzie. Szczęście coraz drożej chodzi , szkoda że nie mam choć grama w rękawie na czarną godzinę. Poraz kolejny u mnie w duszy straszne bez końca pranie. Człowiek musi trochę złapać oddechu bo upadnie na kolana. Moja cala szafa wspomnień powinna być wyprana.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2017-08-20 18:10:11
Dodany: 2016-12-25 19:25:16