polegli na trawie nie skrzypią jak stare podłogi - wiersz

Autor: kraft
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

kiedy krzyczałem

"chcę zasnąć... wreszcie nie sam"

na początku wyłonił się zapach

potem kształt

i noc jak huragan rozlała się pełnią
dotyku uchylając blask od pierwszych barw

byłaś naprawdę byłaś

nie potrafiąc się oprzeć

rozpuszczony miękłem jak wosk

rozlana mną rozpieściłaś mnie w sobie
powiększyłaś o kilka zalotnych spojrzeń

ciepłe uda i uśmiech gorący od ust

wtedy świat był taki wielki

że gubiłem się w tłumie
teraz bliżysz mi znaczenie

otulona w pamięć po oczy

wpadnij do mnie jeszcze raz

na mojej łące wiosna i dłonie
położą cię na kwiatach

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      kraft
      Użytkownik - kraft

      O sobie samym: jestem ...
      Ostatnio widziany: 2013-05-06 03:49:43

      Top 10 wierszy