Pod prąd - wiersz
Pójdę pod prąd
nie patrząc do tyłu.
Zaczekam do zmroku
aż przybędziesz.
Zakochasz się w ciszy
płynącej wprost z serca.
Zobaczysz samotnego wilka
kochającego omszałe głazy.
Niepewnie postawisz kroki,
skradając się cicho i położysz
na skroniach dłonie.
Otulisz nie tylko płaszczem nocy.
Nie czytam pomiędzy wierszami,
zamykam oczy i błądzę w otchłani -
od brzegu do brzegu
dryfuję z nadzieją, że czekasz.
Nie do końca rozumiem -
tęsknić to znaczy pamiętać,
bo jesteś mi bliższy
niż ciału skóra...
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.