Okładka - wiersz

~~ wiersz odnosi się do obrazka miłego, małego misia z balonikiem z okładki;

     Kaś prosiła, żebym mroczny wiersz napisała o tym. I o, proszę. ~~

 

... w ten blask krwistej czerwieni!
 A przy księżyca pełni
  Monstrum w jasnych tonach
 otoczone Twych snów demonach
  oczy wielkie nań niedźwiedzia
 Twoja śmierć w jego trzewiach.
  cel stawiony,
  plan mierzony!
 twoja strona opuszczona...
  w przód -
    bo tam jesteś -
      potwor mknie.
    zaraz cie dopadnie
  z ciała nic nie zostawi
 oczy rozwali
sny obali...
choćby wszyscy próbowali
cie ratować
to i tak nikt nie zdoła go pokonać

  i znów krwi blask
  całym sobą otacza nas.
  serca pokonanych wędrują
 a inni? czy im współczują?
  nie sadze!
  egoizm świata narasta,
  w tle nieświęta igraszka.
  hej, ty! ratuj się!
  gdy jaśniejące ślepia potwora
 dotrą do ciebie nie będzie Hektora,
Heraklesa
czy innej maści 'bohatera'!

   za późno.
    słyszę Twe błaganie...
    choć ostrzegałam...
    wiele słów Ci mówiłam...
   eh, Bałwanie...
    mis dotarł,
    serce wydarł,
    udusił balonikiem.  ... w ten blask krwistej czerwieni!
 A przy księżyca pełni
  Monstrum w jasnych tonach
 otoczone Twych snów demonach
  oczy wielkie nań niedźwiedzia
 Twoja śmierć w jego trzewiach.
  cel stawiony,
  plan mierzony!
 twoja strona opuszczona...
  w przód -
    bo tam jesteś -
      potwor mknie.
    zaraz cie dopadnie
  z ciała nic nie zostawi
 oczy rozwali
sny obali...
choćby wszyscy próbowali
cie ratować
to i tak nikt nie zdoła go pokonać

  i znów krwi blask
  całym sobą otacza nas.
  serca pokonanych wędrują
 a inni? czy im współczują?
  nie sadze!
  egoizm świata narasta,
  w tle nieświęta igraszka.
  hej, ty! ratuj się!
  gdy jaśniejące ślepia potwora
 dotrą do ciebie nie będzie Hektora,
Heraklesa
czy innej maści 'bohatera'!

   za późno.
    słyszę Twe błaganie...
    choć ostrzegałam...
    wiele słów Ci mówiłam...
   eh, Bałwanie...
    mis dotarł,
    serce wydarł,
    udusił balonikiem.