* (oczy...) - wiersz

Autor: martasurowiecka

Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

oczy jak pręgowane koty przechadzają się wzdłuż i wszerz prostują dumnie i rozluźniają mobilizują gotowe do reakcji i czają, gotowe skoczyć do gardła albo czmychnąć w jakiś ciemny zaułek na ulicach pełno jest kotów obserwują cię z piwnicznych okienek z parapetów, balkonów czasem przebiegają ci drogę najeżone czarną sierścią zupełnie jak ludzie

Od kiedy

Video Player is loading.

Current TimeÂ 0:00

DurationÂ 0:00

Loaded: 0%

Stream TypeÂ LIVE

Remaining TimeÂ 0:00

Â

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

hunter
Dodany: 2008-02-22 12:56:31

0 +-

PoczuĹam ciepĹo...

martasurowiecka
Dodany: 2008-02-22 06:23:26

0 +-

chyba nie takie beztroskie...wszystko wtedy jest takie wielkie...ulice, domy na dzielnicy, dzielnica swoja i sÄsiadujÄca, ktĂłre pĂłĹşniej wydajÄ siÄ takie maĹe, windy, ktĂłre gdzieĹ wiozÄ...na dachy jakby do nieba, i dachy, z ktorych siÄ oglÄda Ĺwiat...czuje to elektryzujÄce mrowienie spowodowane moĹźliwoĹciÄ skoku... ,zboczone psy, przed ktĂłrymi siÄ ucieka, ryĹźowe wino na Ĺawkach, walka z rodzicami...skĂłra poĹşdzierana od spotkaĹ z betonem...i ta niepowstrzymana burza marzeĹ...po ktĂłrej pĂłĹşniej nie ma Ĺladu