Obraz - wiersz
Jednym dotykiem
wyczarowuję
zarys łąki
falowanymi ruchami
stwarzam drzewa
kwiaty
oczami wyobraźni
przeniosę świetlistą tęczę
nad ogrodami pełnymi maków
Jednym muśnięciem
rozwinę całą paletę barw
zieleni, żółci, czerwieni
Niczym malarz pędzlem
wyczaruje błękit nieba
znikający niepostrzeżenie
tuż za tamtym
horyzontem
Dodam tchnienie wiatru
I ciepło promieni słońca
Krople rosy
po padającym deszczu
W tym pięknym świecie
próbuję dokreślić
brązowe drzwi
dzięki którym będę mogła
stać się
Jego częścią
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.