Normalność - wiersz

Autor: fifa069
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Nigdy nie byłem normalny, Nigdy nie żyłem tak sobie, Przemierzając świat banalny, Zaufałem niejednej osobie. Nigdy nie chciałem być zły, Nigdy nie miałem wredności, Teraz jak nigdy wyciągam swe kły, I daje upust mej złości. Kiedyś to było inaczej, Kiedyś to było tak proste, I choć dla świata teraz nic nie znacze, Moje życie nie jest żałosne. Nauką jest życie, I każdy jego skrawek, Tętni wiedzą obficie, Przechodzi w parku obok smutku ławek. Nie wiem jak dalej będzie się toczyć, Nie wiem czy kiedyś jeszcze dam się zaskoczyć, Wiele nie widziałem i chciałbym to zobaczyć, I znów jak kiedyś dla świata wiele znaczyć. Nikt już nie pozostał, Nikt nie chce ręki podać, Człowiek z swą lękiem nie sprostał, Nauczył się tylko od innych brać. Smutku skończenie w cieniu zostawie, Łez ostatnich krople na twarzy strawie, Pójde gdzie nogi mnie w końcu poniosą, I na radości utęsknionej stanę stopą bosą.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      fifa069
      Użytkownik - fifa069

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2019-02-08 14:27:18

      Top 10 wierszy