Niewidzialni - wiersz
Czekamy na zmiłowanie
a może już tylko na cud
bierność i wiara w przetrwanie
nie warte sny tysiąca słów
jesteśmy obrazem świata
szaleństwo miarą głupoty
mózgi pandemia oplata
myśleć nie mamy ochoty
uchodźcy narzędziem światłych
wieszczą o wielkiej zagładzie
walka o klimat jest dla tych
z jedynie słusznym przekazem
przed nami wielkie wybory
zwiastunem wszędzie plakaty
to ludzie wielkiej pokory
szczęście przyniosą a zatem
bogiem jest wciąż telewizor
mówią że będzie nam dobrze
nie jeden jak akwizytor
wszystkie mądrości ich poprze
i jeszcze tylko szczepionki
ratunek i wybawienie
troszeczkę tylko bezwolni
zagłuszyć jakoś sumienie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.