Nieufnie - wiersz
Obserwując z daleka
nasłuchując dźwięków
które spływają z zagubionych źródeł
wyszukuję żywej nuty
staję się centrum twojej uwagi
próbujesz podejść bliżej
zwiedziony swoją wyobraźnią
słowem mnie nie zranisz
nie dotkniesz do żywego
nie zawrócisz w świadomości
myśli mego biegu
lecz
może się tak zdarzyć
że sam
wpadniesz nieodwracalnie
w studnię niedopowiedzeń
zatem odwróć wzrok
i spójrz w lustro
tam są opowiedzi
których pytaniem mnie chcesz obarczyć
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.