Nie taki mrok straszny jak go czarny kolor maluje - wiersz
Wstaje ranek
Słońce leniwie
Wznosi się ku
Niebieskim sklepieniom
Przepędzając mroki
Nocy
A Ty śiadom tego
Nie chcesz
Wstać
Bo po co?
Niech wrócą
Nocy mroki
Gdzie myśli swobodnie
Błądzą
I myśleć można
Z ukłuciem bólu
Serca
Nowemu potworowi
Stawiasz czoła
A bestia zwie się
Nowy Dzień
I w południe
Zmęczony
Myślisz już
O mroku
Nocy
spokojnym
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.