nie mam telefonu - wiersz
nie mam telefonu
ciepły promyk budzi mnie rano
płatki z mlekiem mama przygotowuje zawsze najlepsze
albo kromki na pół przekrojone
w piaskownicy debaty prowadzę sam ze sobą,
nie odkrywam, mam swoje wyobrażenie rzeczywistości
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.