* (nekrologi czytam jak japońskie komiksy) - wiersz
*
nekrologi czytam jak japońskie komiksy
od prawej do lewej
z dołu ku górze
na przekór śmierci
na złość zmartwychwstaniu
odwracam się plecami do czasu
przewracam oczami pokazując białka
lipidy i węglowodany
przytrzaskuję szufladą nie z czasownikami
Bóg nie umarł
on się nigdy nie urodził
właściwie nie musiał spodziewać się
Nietzschego
Dodany: 2008-11-29 11:20:42
Dodany: 2008-11-13 18:08:27
Dodany: 2008-11-13 18:07:12
Dodany: 2008-11-13 15:19:41
Dodany: 2008-11-13 08:31:04
Dodany: 2008-11-07 18:06:39
Dodany: 2008-08-12 15:21:25
Dodany: 2008-08-11 02:49:19
Dodany: 2008-08-11 02:46:37
Dodany: 2008-08-10 09:32:57
Dodany: 2008-08-09 22:53:44
Dodany: 2008-08-09 10:39:15