następne proszę ! [...] - wiersz

pęcznieje w pąku mojego mózgu
kilka naraz wszystkich zdarzeń wydarzonych

i gdyby serce skurczyło się jeszcze bardziej
z powodu nagłej retrospekcji albo drugiego
wstecznego żaru zamierzchłej epoki wspomnień

nie byłoby Cię tu teraz
nie zostałbyś umieszczony w kalejdoskopie wersu

może kilku wersów

a może to z powodu wolnego dnia
rzadkiego jak płatek śniegu marca
z powodu braku chęci poruszania
jak drzewa lekko chwieją się za oknem

to jest kilka wersów jak kilka powodów
kilka nieśmiertelnych ukłuć podświadomości; na czubku
nie ma gwiazdy jest ciemne niebo

czas przepada, przeszłość wraca kryje spacer po domu
szare eminencje
przyszłość przepada mi przez palce chudnie moja wnęka
jeszcze bardziej
jak spada pierścień z wychudzonej dłoni
tak spada marskość daty dni daty czasu

następne proszę ! [...]