Na Strzałówce - wiersz

Autor: EdwardSkwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 1

 

Zieleń w sekretnych szeptach zewsząd opromienia,

szelest kojąc wycisza, sennie uspokaja.

Drżą brzozy, skrzypią dęby, tętni życie w trawach,

sycąc się promieniami w urokach zakątka.

 

Wspinam myśl po wzniesieniu, tonąc w światłocieniach,

frunie ścieżkami głuszy tańczącego lata,

oszołomiony słucham leśnych opowiadań.

Zachwyt wzbił się jak orzeł – szybując, oniemiał.

 

Szczyt wita ciepłą bryzą, durzy woń igliwia.

Mchy tulą borowiki w pełznący aksamit.

Tumani ptasi koncert, kusi dłoń maliniak.

 

Serce, błądząc, uległo wielobarwnej magii,

wiatr łaskocze muślinem, unosząc marzenia.

Strzałówka znów urzekła – trudno raj zostawić.

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - EdwardSkwarcan
      EdwardSkwarcan
      Dodany: 2018-08-24 17:13:34
      0 +-

      Dziękuję za komentarz:)

      Avatar uĹźytkownika - Sosna
      Sosna
      Dodany: 2018-08-24 00:41:01
      0 +-

      Pewnie że tak - jakby inaczej:)

      Reklamy
      O autorze
      EdwardSkwarcan
      Użytkownik - EdwardSkwarcan

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31

      Top 10 wierszy