Matce Bożej Katyńskiej. - wiersz
Cierpiąca Matko zgodzona z losem,
Schylona w dole, z smutku patosem.
Pod Krzyżem smutna płakać nie może,
Z słowem modlitwy- zlituj się Boże.
Matko Katyńska z bolesnej ziemi,
Żle traktowana razem z wszystkimi.
Zgięta zgryzotą,śmiercią podlona,
Z Jezusa Krzyżem na Swych ramionach.
Ubiczowana-gwożdżmi przybita,
Odwiecznie cierniem-Rzeczpospolita.
W cichych mogiłach,tu Matka leży,
Też rozstrzelana pośród żołnierzy.
Legła bezbożnie,obdarta ,zbita,
Z czaszek rozbitych potrafi czytać.
W kolczastym drucie i bez wyroku,
Oczodół patrzy bez imion w oku.
Krwi tamtej mało oprawcom,katom,
Rosji przywódcom bez czci psubratom.
Z idei władzy i pazerności,
W krzywdzie bezmiaru ,kłamstwa ,podłości.
Matko Katyńska leżysz wśród sosen,
Ty z martwych powstań-krzycz światu głosem,
Niechaj się prawo pochyli prawem,
Prawdzie katyńskiej oddając sprawę.
Józef Bieniecki
Dodany: 2021-06-23 19:48:36
świetny wiersz,
pozdrawiam:)