mała idiotka - wiersz
Patrzę w lustro raz na jakiś czas
twarz dość podobna
trochę starsza ale to naturalne
trochę smutniejsza ale mogłaś to przewidzieć
dziwię się gdy patrzę w te oczy szare
przysięgłabym że twoje
czasem tęsknię za rozmową we dwie
dużo wody upłynęło dużo mostów spłonęło
już cię nie usłyszę mała idiotko
już nie czepię się brzytwy mała idiotko
już nie złamię sobie serca mała idiotko
już się nie przewrócę mała idiotko
leżę
mówię do twojej twarzy ale ciebie nie ma
nie mogę uwierzyć że kiedyś byłam tobą
nie pamiętam już jak to było być tobą
chyba właśnie tak
wygląda śmierć kochana
mała idiotko
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora