Mądrzejsza - wiersz
Niepoparta wiedzą ta Twoja mądrość
Piszesz jak znawca i nauczyciel
Szydzisz bezwstydnie z każdego słowa
Z innych robisz sobie swój teatr
Mówisz tak wiele mysli wielkich
Wykłady o kolejnych światach
Lecz gdy zapytam o jedną
Zbijam Cię nagle
Nie umiesz poprzeć ani odeperzeć
Prawdy lub fałszu
Stawiasz kropki na końcu zdania
Poprawnie lecz bez sensu
Bowiem nie każde myśli zapisywane
Zaczęte wielką literą
I ułożone w specjaną rytmikę domysłów
Muszą być gramatycznie wykończone
Ale tłumaczyć Ci nie warto
I tak słuchać nie będziesz
Bo przecież ode mnie większą i ważniejszą
Jak niskazitelność jesteś
Dodany: 2011-10-20 18:34:31