***(M) - wiersz

Autor: eda25
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Pojawiłeś sie w moim życiuj

jak słonce

opromieniles i prowadziłeś

ciernista droga
chroniąc przed każdą burza i sztormem
razem przechodziliśmy

każdy

trudny dzień
każda trudna drogę
mogliśmy na sobie polegać
podając dłoń i uśmiech
dawaliśmy sobie ciepło i wsparcie
czy deszcz czy słońce każda pora roku była dobra bo byliśmy razem
dziś cię zabrakło...
Bog przeznaczenie lub los zdecydowały o zakończeniu
wspólnej drogi
kochaliśmy się bardzo
ja wciąż cię kocham i będę aż do końca moich dni
śpij spokojnie ukochany
snem wiecznego snu
oby Bóg cię miał w
swojej opiece...

Edyta Maculewicz-
Staszewska
27.10.2023

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      eda25
      Użytkownik - eda25

      O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
      Ostatnio widziany: 2025-03-04 21:57:06