Lisek chytrusek (bajka dla dzieci) - wiersz
lisek wiecznie marudził
że ciągle kopie nory
ciężka praca go nudzi
mamę kłamał że chory
kury mu skubać każe
i biegać za zającem
zbyt mało w domu wrażeń
woli niebo i słońce
uciekł spryciarz do lasu
położył na polanie
słodko zażywał wczasów
rozkosznym opalaniem
leżał sobie leniwie
patrzył w chmurki i marzył
z nudów liczył igliwie
spał z uśmiechem na twarzy
senne otwiera oczy
dom daleko i trwoga
bo wilk się napatoczył
zapraszając na obiad
nieciekawa gościna
a więc kluczy po ścieżkach
by chytrze się wymigać
że pokaże gdzie mieszka
ten podstępu nieświadom
taka natura wilka
poszedł za jego radą
chciał mieć obiadów kilka
nie wiedział że chytrusek
taki mu numer wytnie
- spytać się w domu muszę
czmychnął do nory sprytnie
nie na darmo przebiegły
maluch chytrze okłamał
szczerzy wilkowi zęby
bo tuż obok jest mama
nie wolno udawać zucha
z nią bezpiecznie urwisie
i trzeba mamy słuchać
stare przysłowie lisie
Dodany: 2013-02-23 00:30:29
Dodany: 2013-02-21 10:38:40