Lis i pająk - wiersz
lisi tenor zabrzmiał
wśród leśnego zwierzyńca
swoją przebiegłość ukazał
w żałosnym skowycie
patrzcie jaki jestem wielki
skamlał w zachwycie
talentom moim i pięknu
nie ma równych
rudą kitę uniósł wysoko
prezentując swe uroki
emanował chytrością
ale sytość nie była mu obca
podstępnie czaił się
mamił błyszczącymi oczyma
leśni przyjaciele byłi ofiarami
materiałem do opowiadań
strzeż się lisie powiadała pajączyca
tu w lesie już znają twe lica
podstępem mamisz niewinne istnienia
bo przecież lepiej mieć dwa oblicza
niż jak pająk osiem nóg
Dodany: 2012-06-18 20:18:58