Kotek szuka żony - wiersz
Pewien kotek żonę chciał
lecz na wszystko robił miau
Pierwsza śliczna kandydatka
czarny pyszczek biała łatka
Ale kotek tylko miau
czegoś by ode mnie chciał
Aż znudziło się już pannie
to miauczenie nieustanne
Musisz przerwać te zaloty
nie mam najmniejszej ochoty
Szukał kotek po raz wtóry
czy nie znajdzie drugiej żony
Czyżbyś wcześniej żonę miał
na co kotek miau miau miau
Na co mi twe oświadczyny
a myślałam żeś jedyny
Do trzech razy może sztuka
dalej kotek żony szuka
Znalazł wreszcie kandydatkę
ale chadzał do niej w kratkę
Nie chcę męża mieć takiego
co to dopiąć musi swego
Chodzi kotek obrażony
trudno będę żyć bez żony
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.