Klatka - wiersz

Autor: byziek3
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 Gdzie jest kluczyk mojej klatki?

Szukam go całe życie bez skutku 

Mówią, że tylko śmierć uwalnia z niewoli

Na szczęście są wytrychy ;)

 

Otwarłem drzwiczki i wyszłem-w pustkę

Wokół mnie wiszą miliony podobnych klatek

Ludzie wewnątrz patrzą na mnie z nienawiścią

Uśmiechnąłem się do nich zanim odeszłem

 

Chciałbym znalezć klucznika

i uwolnić wszystkich, ale niestety,

nie wszyscy chcą odejść.

Pozostaje im współczuć...

Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      byziek3
      Użytkownik - byziek3

      O sobie samym: Boże, jaki ja już stary jestem :)
      Ostatnio widziany: 2017-05-21 12:49:52