Kiedy rodzi się miłość - wiersz
Kiedy rodzi się miłość przerwę pępowinę słabości uwolnię z łożyska myśli oburącz skrępowane nadzieje zbliżenia dwóch światów bez przyzwolenia skalam czystość twojej duszy łzami obmyję winy których jedynym źródłem jest pragnienie spełnienia
bez wahania rozbiorę ciebie by dać swobodę przeżywania zmysłom wychodzącym ze mnie, niby rzeźba Fidiasza w której dłuto wyryło napięte mięśnie w rozkoszy, tylko czy czas będzie łaskawy dla wstającej w promieniach szczęścia mojej nowej miłości, ukrytej w otaczającym mnie świecie obłudy
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2011-07-22 23:25:27
Dodany: 2011-07-22 10:11:05