Język Chaosu - wiersz
Śnieg za oknem
Taki zimny - taki biały
Nienawistnie osowiały
Otuchą zlodowaciały.
Drobne słowa
Nieznacząco wybrzmiałe
Otulone bezdźwięcznością
Nieznane - bez znaczenia.
Język cały powstaje
Składa hołd dawnym czasom
Zimno przybiera w ciepłej melodii
Otula się płaszczem braku zdarzeń.
Brakiem znaczeń.
Brakiem ciepła.
Brakiem przyjaźni.
Brakiem miłości.
Brakiem...
Nijakim.
Język powstaje bez znaczeń
Oddając hołd dawnym czasom
Krew i woda - i miód - i słowa
Ranią lub leczą.
Nadaj znaczenie
Słowom nienazwanym
Niczym bełkot wypowiedzianym.
Biały kwiat zasadź
Niech odbija blask
Łez i księżyca - i śniegu - i zimna
I ran kontrastem niech będzie.